Siedzimy sobie i rozmawiamy z koleżanką i kolegą na drabinkach w parku . Siedzimy , siedzimy ta tu nagle komar mi wleciał do nosa . Na początku nic nie mówiłam ale , później już nie mogłam wytrzymać i kichnęłam . Z nosa poleciał mi wielki glut prosto na moje spodnie . Było to masakryczne , takiego przypału jeszcze nigdy nie miałam ....
Myślę że , moja historyjka
z życia wzięta wam się
spodobała ;) Pozdrawiam wszystkich !
BY : Jessie ;33
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz